wtorek, 13 grudnia 2016

VLOGMAS dzień 11


Hej!
Tia... to była dłuuuuuugie spotkanie rodzinne :)
Dzień miał późny start, ale za to macie trochę słodkich piesków, bo Weronika, kuzynka Michała przyjechała ze swoją suczką Rajką :)
We wtorek o 9:20 będę w TVP rano, więc szykujcie się na podróż do Warszawy ze mną ;)
Do jutra!
P.


Produkt Dnia 11:




Tym razem nie dla baldziochów ;) dla bladziochów są inne kolory w tej samej formule ;) 
(Szczególnie polecam Delicate i Sweet Pink!)
Ale ten... mmmm... ten to inna sprawa. 

Taki kolor - no - mój :) 
Chłodny, ale nie za bardzo.
Głęboki, ale nie za bardzo. 
Błyszcząco-rozświetlający, ale nie za bardzo.
Napigmentowany - na maksa ;) więc trzeba uważać i nabierać gagatka odpowiednim pędzelkiem. Duo Fiber albo Fan się nadaje najlepiej ;)

Pięknie się rozciera, nie robi plam, u mnie się bardzo długo trzyma.
Jest mineralny w 100%, więc i dla cery przyjaźniejszy.

Tak, zdecydowanie mój kolor. Na oliwkowej karnacji dostaje takiego specjalnego charakteru ;)

Dobranoc!
P.

2 komentarze:

  1. Dzień 12? Przepraszam że się upominam ale będzie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten róż:) Zgadza się - nie jest dla "bladziochów", ale na takich "oliwkach" jak Ty i jak ja - prezentuje się bardzo dobrze. Kolor ma taki właściwie trudny do określenia. To zdjęcie niestety trochę za bardzo go "wychładza". Kupiłam go już bardzo dawno, zresztą po Twojej rekomendacji, używam głównie latem i nie musze wtedy już nakładać rozświetlacza, bo ma delikatną poświatę.

    OdpowiedzUsuń