niedziela, 24 lutego 2013

Myjemy zęby, buzię i spać :)


Dobry wieczór :) Albo dzień dobry! Albo dobranoc! Zależy, o której czytacie ;)

Nagraliśmy kolejny film typu Get Ready With Me - tym razem to potwornie długi proces przygotowania do snu. I usypiania Konika ;)

Nie zawsze to mi zajmuje tyle czasu - przeważnie Konik już śpi i mogę się szybciutko uwinąć ;) 
Poza tym - przy nagrywaniu zawsze jakoś dłużej schodzi. 

Jeśli ktoś miał wątpliwości względem mojej obsesji dotyczącej produktów typu serum maści wszelakiej - teraz już chyba nie ma żadnych niejasności ;)
Obsesja jest i do tego pogłębia się z biegiem czasu :D

Produkty, których użyłam:

- domowy płyn do demakijażu oczu - receptura uległa zmianie, jeśli kogoś interesuje wrzucę Wam krótki film - dajcie znać. Jeśli chcecie znać przepis na taką podstawową wersję - tu jest stary film:



- olej kokosowy nierafinowany

- domowy tonik z zielonej herbaty, przygotowany jak następuje:



- hydrolat oczarowy, ponownie - nazwa jest jednocześnie linkiem :)

- domowe serum z witaminą C, przepis tutaj:



- domowy krem do twarzy, też mój - jaka niespodzianka!:



- prototyp ;) serum pod oczy, muszę ostro popróbować, czy wszystko z nim ok. Jeśli coś więcej ustalę - na pewno podzielę się przepisem, cierpliwości :)

- krem pod oczy Clarena ECO LINE z roślinnymi komórkami macierzystymi, ja jeszcze nic więcej nie mam do powiedzenia na jego temat (większość powiedziałam w filmie o pielęgnacji okolic oczu), ale jeśli ktoś chce poczytać - zapraszam TUTAJ.

- peeling kawowy do ust Pat&Rub

- serum do ust i okolic Pat&Rub

- maseczka do snu autorstwa Anushki, którą znajdziecie TUTAJ

Tak jeszcze na marginesie - mam drugi kanał na YT, z takimi totalnie randomowymi rzeczami. 
Na nim właśnie pojawił się (już jakiś czas temu) film, który się trochę łączy z dzisiejszym tematem. Zapraszam:




A na sam koniec małe sprostowanko - co kilka dni od jakichś dwóch miesięcy - dostaję pytania dotyczące moich rzekomych długich przerw w dodawaniu filmów - ja wrzucam coś nowego w każdym tygodniu, jeśli Wam się nie wyświetla, to pewnie wina YT. Gdyby były jakieś wątpliwości, albo chcielibyście sprawdzić, czy czegoś nie przegapiliście - tutaj jest link do FB:
http://www.facebook.com/czarszka
Nic ciekawego tam nie wypisuję, ale informuję na bieżąco o każdym nowym filmie, bajce i poście na blogu. 
Oby to pomogło.
I obyście się pośmiali razem ze mną i Konikiem :P
Pozdrawiam!
P.

8 komentarzy:

  1. Anonimowy15:03

    czyli olej kokosowy rozpuści nawet wodoodporny eyeliner?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak.

      Usuń
    2. Anonimowy21:33

      to dobrze, bo mój Essencowy eyeliner jest jak tatuaż :) nic go nie zmywa, ani mleczko, ani płyn micelarny

      Usuń
  2. hej:) podziel się nową generacją płynu do demakijażu. I tak na marginesie mam pytanie, czy łącząc emulgator z oliwy z olejem (orzechowym, slonecznikowym itp.), można stworzyć coś na miarę olejku do demakijażu? Jeśli tak, to na Twoje oko jaka powinna być proporcja? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja pamiętam jak kiedyś mi się skonczył płyn do demakijażu i użyłam zwykłej oliwki. Zmyła wszystko bardzo dokładnie:) teraz używam olejku pomarańczowego z biochemii urody. Tylko że nalewam na rękę i nią nakładam we wszystkie miejsca a potem zmywam ciepłą wodą. skuteczność gwarantowana! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używałam również tego olejku i fakt - zmywał, ale i potwornie wysuszał, ciut lepiej było z tym bez dodatków zapachowych, ale wciąż brakuje mi tej miłej natłuszczającej powłoczki:)

      Usuń
    2. moze to przez emulgator? u mnie tego nie było akurat, ale wiadomo każdy reaguje inaczej :)

      Usuń
  4. Anonimowy20:41

    Miałam krem do twarzy Clareny z tej serii i dobrze się sprawował.

    OdpowiedzUsuń