Znowu ostatnio się nam nudziło ;) Zaprosiliśmy więc kolejną modelkę na sesję zdjęciową, chociaż tym razem spokojnie mogę powiedzieć, że w podobnej akcji jeszcze nie brałam udziału :D
Zaczęło się spokojnie - jak za zwyczaj - subtelny makijaż w naturalnych odcieniach. Mówiąc szczerze szkoda mi było kłaść cokolwiek na buzię tak gładką i praktycznie nieskazitelną, więc postawiłam na bardzo lekką bazę - PAT&RUB Face "Jasny beż", bo dodaje blasku i świetnie się fotografuje.
Jak widać były piegi, a ja staram się ich nie zakrywać w 9 na 10 przypadkach :D
Kupiłam do tej sesji rzęsy w drogerii Natura, których nazwy za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, a szkoda, bo były niedrogie i przy tym bardzo dobrej jakości. Jeśli jeszcze na nie trafię z pewnością kupię zapas również dla siebie :)
Śliczna, prawda? |
Robiliśmy sobie spokojne zdjęcia w atmosferze Zen, aż samoczynnie wyskoczyła z torby turkusowa bluzeczka i ja popadłam w turkusową obsesję (co mnie zawsze bawi, bo nie lubię generalnie wszelkich odcieni błękitu xD). Nawet rzęsy po części "przykolorowałam" na niebiesko. Wtedy dopiero się zaczęło cieniowanie i dobieranie kreski do kształtu oka i - co najważniejsze - śmiech totalny na całej linii. Nigdy mnie w życiu nie doprowadził do łez ze śmiechu komentarz na temat wykonanego przeze mnie makijażu. Aż do tego dnia :D
|
Może i było niepoważnie, ale jednak udało się skleić kilka pięknych, sensualnych obrazków:
Pod koniec już nam wszystkim lekko padło na głowę, bo zrobiliśmy kilka fotek Daszki w kaftanie bezpieczeństwa z wyraźnie ukazanym (przez rekwizyt!) obłędem w oczach :D Jeśli chcecie zobaczyć, jak to się skończyło zapraszam TUTAJ.
Jedna z moich przyjemniejszych sesji, więc chciałam się podzielić. Poza tym kto nie lubi popatrzeć na takie zestawienie jak piegi + śliczna buzia?
Mam nadzieję, że Wam również się podoba.
Pozdrawiam!
P.
genialne pomysły genialne fotki :)) pozdrawiam gorąco:**
OdpowiedzUsuń