niedziela, 23 października 2011

Florence + The Machine nadal rządzą!!!

Czasem dostaję maila z pytaniem: "Skąd czerpiesz inspirację?" Zawsze mnie to trochę bawi, bo w makijażu słowo "inspiracja" najczęściej kojarzy mi się z kopiowaniem.

Niemniej jednak - zdarza mi się zobaczyć, usłyszeć, albo nawet zjeść coś, co mnie skłania do roboty ;)

Zdecydowanie nieustannym bodźcem do wymyślania i realizowania moich dziwnych zamysłów jest muzyka. Macie tak czasem, że usłyszycie jakąś nutkę i od razu przychodzi Wam chęć do pracy? Ja na przykład tak mam :D (Proszę - niech ktoś powie, że to normalne ;)! )

Są piosenki, których mogę słuchać w kółko ze 40 razy i w tym czasie wypełnić jakiegoś odjechanego Face Charts'a. Albo pomalować się na egzamin. Albo zrobić obiad. Albo potrenować na piłce do pilatesu :D

Pomyślałam, że skoro ciekawią Was moje inspiracje - podzielę się i wrzucę Wam moją ulubioną piosenkę ostatnich dni :) Ona mnie wprowadziła w ciepły i słoneczny jesienny dzień, w którym robiłam makijaż do sesji uroczej modelki Emilii :)
Jeśli ktoś jeszcze nie zna Florence and The Machine - polecam z całej mocy :D


Poprzednia płyta "Lungs" - cała dostępna na YT - absolutnie fenomenalna. Każdą piosenkę uwielbiałam.Ba! Nadal uwielbiam!
Pozdrawiam!
P.


PS Chcielibyście zobaczyć zdjęcia z sesji z Emilią? Interesują Was w ogóle takie rzeczy??

5 komentarzy:

  1. tak :P i jakiś nowy mazidłowy montaż też bym chciała obejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna piosenka od razu się w niej zakochałam..o tak ciepła jesień i full energii..aż chce się coś robić:)))) nie martw się też tak mam i słucham po 100 razy jednego numeru cały czas:)))) chcemy sesji z Emilią :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowe mazidło??? Przecież dopiero wczoraj pokazałam jak zrobić kremowy rozświetlacz ;)
    Smaczek z sesji z Emilią już możecie zobaczyć.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze jeszcze , co tam że wczoraj. Tonik z zielonej herbaty kiedyś był i nie mogę go znaleźć, skasowany piernik ;p ? na pewno coś tam jeszcze masz. PS. Pozdro 600, czemu 600, co to znaczy, bo mnie męczy po filmach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Usunęłam tamten film z dwóch powodów:
    1. WIECZNE jęczenie, że się zepsuł, bo ktoś go trzymał w łazience z 200 stopniach C.
    2. Nie miałam praw autorskich do piosenki w tle i nie wyświetlało filmu już prawie w żadnym kraju :D
    Przemyślę, czy go nie nagrać na nowo.
    Pozdro 600 kiedyś mi się przypadkiem napisało i już tak zostało. Niedawno się dowiedziałam, że to z jakiejś raperskiej piosenki o_O

    OdpowiedzUsuń