Hej!
Niestety - u mnie nie ma prostych rozwiązań. Mam nadzieję, że ten odcinek będzie takim trochę kompasem i pomoże Wam zbudować idealną rutynę pielęgnacyjną. Nadal wiele osób wysyła do mnie maile i wiadomości z prośbą o ustalenie takiej rutyny właśnie - liczba wiadomości dawno przerosła moje możliwości czasowe. Głęboko wierzę, że dzięki obserwacji swojej cery i tym kilku prostym krokom każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Trzymam kciuki!
P.
___
Przykładowe rytynki/kolejność, którą sugeruję:
Kosmetyki oczywiście dobieracie według siebie, tego czym dysponujecie itd, jak podkreślałam w odcinku!
Minimalistyczna:
1. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy - i tak polecam umyć twarz dwa razy tym produktem.
2. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
3. Nawilżanie: krem/serum/olej - coś, co wybieracie do nawilżenia twarzy. Może tutaj wystarczy jeden kosmetyk, może krem normalny i pod oczy - jak mówiłam, wybierajcie według siebie.
Prosta:
1. Demakijaż: balsam myjący/olejek/płyn micelarny
2. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy
3. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
4. Nawilżanie: krem/serum/olej - coś, co wybieracie do nawilżenia twarzy. Może tutaj wystarczy jeden kosmetyk, może krem normalny i pod oczy - jak mówiłam, wybierajcie według siebie.
Pośrednia:
1. Demakijaż: balsam myjący/olejek/płyn micelarny
2. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy
3. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
4. Nawilżanie+działanie "na problem": tutaj nakładamy serum i krem. Serum oczywiście nie musi być nawilżające - możecie tu stosować serum na Wasz konkretny problem i na nie dopiero nakładamy krem.
Wieloetapowa:
1. Demakijaż: balsam myjący/olejek/płyn micelarny
2. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy
3. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
4. Ekstra krok: esencja lub esencja, a po niej serum na Wasz, konkretny problem
5. Nawilżanie: Emulsja lub krem + krem pod oczy
6. Masaż/zamykanie całości: olejek lub serum olejowe. Może być dodatek kilku kropli do kremu, albo niewielka ilość naniesiona na pozostałe produkty, albo możecie pominąć krem i pozostać przy serum olejowym - ja nie zgadnę, co Wasza cera pokocha, a na co się obrazi ;)
2. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy
3. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
4. Nawilżanie+działanie "na problem": tutaj nakładamy serum i krem. Serum oczywiście nie musi być nawilżające - możecie tu stosować serum na Wasz konkretny problem i na nie dopiero nakładamy krem.
Wieloetapowa:
1. Demakijaż: balsam myjący/olejek/płyn micelarny
2. Mycie: pianka/mydło/żel do mycia twarzy
3. Tonizowanie: tonik/napar/hydrolat
4. Ekstra krok: esencja lub esencja, a po niej serum na Wasz, konkretny problem
5. Nawilżanie: Emulsja lub krem + krem pod oczy
6. Masaż/zamykanie całości: olejek lub serum olejowe. Może być dodatek kilku kropli do kremu, albo niewielka ilość naniesiona na pozostałe produkty, albo możecie pominąć krem i pozostać przy serum olejowym - ja nie zgadnę, co Wasza cera pokocha, a na co się obrazi ;)
To są takie przykładowe, które mi przychodzą na szybkości do głowy.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie w komentarzach. Wrócę za jakiś czas do tego wpisu i zrobię edit z odpowiednią korektą ;)
___Powiązane odcinki/playlisty:
- moje przykładowe rutyny pielęgnacyjne
- 4 kroki w pielęgnacji
- 5 porad dla
Potwierdzam słowa "Królowej Oczyszczania": Oczyszczanie to podstawa!
OdpowiedzUsuńStosuję wersję "prostą" czasem "pośrednią", głównie z Twoimi przepisami:
1) Twój balsam do mycia;
2) Szare mydło oraz Żel tymiankowy Sylveco + silikonowa gąbeczka z wypustkami;
3) Twój tonik;
4) krem lub serum (pół na pół: kwas hialuronowy + olej).
Osobiście po 2 tygodniach zauważyłam różnicę znaczną. Cera się poprawiła. Choć nie miałam z nią źle przedtem.
Szkoda, że tak późno się zdecydowałam. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale ;)
U mnie jest wieloetapowa :D
OdpowiedzUsuńWydrukuję i powieszę w łazience, super rozpisane, dziękujemy! :)
OdpowiedzUsuńSpisalam i będę się stosować. Fajnei, że jest tez masaż bo dostalam od siostry nowy olejek do masazu lavea i juz nie moge sie doczekac. Bede postepowac zgodnie z Twoim planem i zobaczymy efekty :)
OdpowiedzUsuńU mnie w zależności od dnia pośrednia lub wieloetapowa. Mam cerę trądzikową(mam 24 lata) i od 5 miesięcy przykładam się dużo bardziej do dbania o cerę, widzę ogromną poprawę! Może to moja niecierpliwość, ale poszłam także do dermatologa po wsparcie z zaskórnikami. Dostałam preparat pomocny do stosowania raz-dwa w tygodniu, bo "w sumie pani cera wymaga tylko lekkiej pomocy, jest ładnie zagojona i wyciszona". A 95% wiedzy z tego wyniku to Czarszka :) i pierwszy raz w życiu przyjęłam komplement za moją cerę. Warte więcej niż te morze hajsu na półprodukty i zbieranie lawendy po sąsiadach we Francji na toniki xD
OdpowiedzUsuńChoć nie jestem nastolatką, to dopiero zaczęłam interesować się naturalną pielęgnacją i z głową dbać o swoją twarz (doświadczoną w bojach ;P ). Mam takie pytanko, czy mycie twarzy najpierw żelem do mycia twarzy, a potem przecieranie płynem micelarnym, żeby doczyścić twarz z resztek, które na niej pozostały jest dużym błędem? Jakoś nigdy nie przekonywało mnie zaczynanie od płynu micelarnego, jeśli na twarzy mam korektor/podkład + puder + róż i robiłam po swojemu, ale być może są jakieś konkretne argumenty przeciw takiej metodzie, skoro wszyscy działają odwrotnie. ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozpisane, chętnie poczytam więcej <3
OdpowiedzUsuńNiestety,niczego się z tego nie dowiedziałam,chodziło mi o konkretne przykłady ,jakie serum /rodzaje/z czym połączyć,co po serum itp itd,chodziło mi o rozpiskę dzień po dniu,cały tydzień..To co przeczytałam to był bełkot,przepraszam ale tak to odebrałam.Od specjalistki spodziewałam się merytorycznej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuń