niedziela, 12 maja 2013

Ulubieńcy: kwiecień 2013... Tak, wiem, że późno... -_-'


Hej!
Wszystko dokładnie opisałam w filmie, więc tutaj tylko dorzucam zdjęcia i nazwy, jak obiecałam :)

- płyn do płukania ust Colgate Plax Whitening (dziś pytałam ortodontę i dentystę - jedno i drugie zaświadczyło mi, że płyny z alkoholem nie są najzdrowsze, ale te bez wysokiej zawartości alkoholu np. ten Colgate lub Listerine ZERO jak najbardziej warto stosować. To tak dla tych osób, które się martwiły.) Do kupienia w aptekach, marketach, drogeriach.


- żel do mycia twarzy Tołpa dermo face phisio - wielkie TAK! Znajdziecie go w każdej aptece.



- face&body bronzer INGLOT 94 w komplecie z hipoalergicznym mleczkiem do ciała Calaya. Bronzer do kupienia w salonach Inglota, mleczko TUTAJ.



- krem kakaowy z masłem shea i makadamią z nutką mięty Calaya - jak mówiłam: w zasadzie jego główna zaleta to zapach :D W SKLEPIE są chyba tylko czekoladowe, ale pewnie jak napiszecie maila - znajdzie się i takie jak moje :)


- Apocalips Lip Laquer z Rimmela w kolorze 300, dostępny w Rossmanach i innych drogeriach.
- tusz do rzęs Max Factor False Lash Effect, też znajdziecie go w drogeriach.
- kremowy cień do powiek Maybelline Color Tatoo w kolorze Permanent Tope 40



Miłego dnia moi mili!
P.

2 komentarze:

  1. Anonimowy15:48

    Zazdroszcze ze ten cien Maybelline w kolorze taupe ci sie trzyma. Ja go kupilam z dobry rok temu, albo ponad, jak sie u mnie te cienie pojawily. Chcialam go uzywam jako cien do powiek i niestety... na rece trwal dzielnie, ale na powiekach mi sie sciagal :o( Kiedys takie trwale kremowe cienie i mi sie trzymaly, a teraz wszystko sie sciaga mimo ze na dloni jest nie do starcia. Bardzo ci zazdroszcze :o)

    Pozdrawiam z Düsseldorfu
    moni

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpadły w mi w oko: Tołpa i Inglot. Nawet zastanawiałam się nad kupnem tego ostatniego, ale reszta zdrowego rozsądku mnie powstrzymała szepcząc:"dosyć rozświetlaczy, masz ich za dużo!" Ale chyba jeden więcej krzywdy mi nie zrobi ?? ;)

    OdpowiedzUsuń