Zawsze.
Albo często...
No dobra - przeważnie ;)
Czasami mam po prostu pustkę w głowie, albo niski poziom motywacji (jak każdy człowiek chyba) i w takich przypadkach zdarza mi się skubnąć odrobinę inspiracji od Was, od moich Widzów.
Czasem to jest po prostu czyjś pomysł/prośba na ciekawy/zabawny odcinek.
Innym razem zainspiruje mnie ktoś, kto się zmaga z problemem, który ja potrafię łatwo rozwiązać.
A czasem Moi Widzowie potrafią rzucić we mnie KOWADŁEM inspiracji, które miażdży świat w najlepszy możliwy sposób i przywraca wiarę w człowieka (w internecie) :D
Takie kowadło zleciało mi na głowę w ubiegłą niedzielę!
Pokazałam Wam na Instagramie, że mój Lester oddaje krew dla chorego psiaka i...
Ponad 3 000 wiadomości, pytań, próśb dotyczących "zwierzęcego krwiodawstwa" zawaliło moją "szufladkę" ;)
Obudziłam się rano i zobaczyłam telefon rozładowany z powodu powiadomień ;)
Ogrom ciepłych słów, zaskoczenia i chęci niesienia pomocy.
To się nazywa inspiracja!
Tak się składa, że Michał, mój narzeczony, jest lekarzem weterynarii i zgodził się opowiedzieć trochę o tej właśnie sprawie :)
Zachęcam do obejrzenia:
i serdecznie dziękuję za rzeczone kowadło ;)
Buziaki!
P.
Wpis
ten powstał w ramach blogersko/vlogerskiej akcji „Wyjątkowy rok”,
w której udział biorą również inni twórcy internetowi, których
listę znajdziecie poniżej. Zachęcam was do śledzenia ich stron
aby zobaczyć o czym oni opowiedzą w swoich własnych rozwinięciach
tematu lutego „made with love”. A TU znajdziecie linki do ich
publikacji w tym temacie.
Twoje Źródło Urody, Evelyn's Shades of Red, Rozmyślania Yasminelli, Hey its AlexK, Dobrul Bloguje, Kolorowy Kraj, Life in Colour, Mazgoo, Blonde Bangs, Made by Gigi, Kerli, Arsenic, Pudernica, Zakochana w kolorkach, W blasku marzeń, Esy Floresy, Codzienność nasza, Interendo, Pasja rodzi profesjonalizm,Domatores, Ekstrawagancka.
Szacun dla Lestera :)
OdpowiedzUsuńWow! Super sprawa!
OdpowiedzUsuńnawet nie zdawałem sobie sprawy, ze tak się ta sprawa rysuje
OdpowiedzUsuń