środa, 28 lutego 2018

Made with love.

Jakoś nigdy nie odwalałam szaleńczych akcji związanych z Walentynkami.
Dzisiaj ostatni dzień lutego - miałam ambitny plan, żeby ten post opublikować w Walentynki właśnie, ale
a) życie mi się przytrafiło i pożarło mlaskając cały mój czas ;)
b) połacie internetu zostały zalane przez serduszka, karteczki, tony ciętych kwiatów itd., itd. ;)

Nie hejtuję - absolutnie! Co kto lubi - to dla niego najlepsze :)
Ja po prostu niespecjalnie okazuję radość i ekscytację, bo zbyt wiele jej nie mam dla tych czerwono-różowych rzeczy ;)
Czasem są super, czasem jak nadmiar słodyczy - może się zrobić trochę niedobrze xD

Mam za to sporo dobrych emocji, kiedy patrzę jak coś powstaje.
Z miłością, z pasją i z kilkoma kroplami potu i łez. Żeby nie było zbyt słodko ;)
Z samej pasji jeszcze się nic nie może "urodzić", ale z pasji, miłości i godzin ciężkiej pracy... o to już jak najbardziej!

Mam od kilku miesięcy przyjemność trochę podglądać, jak coś takiego powstaje.
W sumie powinnam napisać COŚ takiego, bo w tekście nie możecie wyczytać z tonu mojego głosu, że jestem pod wrażeniem ;)

Dobra, dobra - do rzeczy.
Chodzi o biżuterię! Nie mam jej zbyt wiele, i zbyt wiele nie noszę, ale ta jest szczególna.
Nie tylko dlatego, że jest śliczna, ale dlatego, że robiona z miłością i czasem mi się uda podejrzeć, ile w te drobiazgi trzeba napakować energii.

Wisiorki, pierścionki, zawieszki, kolczyki - wszystko jest wykonane z żywicy i nosi w sobie piękne naturalne dodatki.
Mech, suszone kwiaty i zioła - piękna sprawa, zobaczcie sami:




Pięknie to wygląda i z przyjemnością patrzę, jak co rusz powstają nowe :)

Zajrzyjcie koniecznie do APPA Jewellery TUTAJ i TU :)

Dziewczyna, która się tym zajmuje nie ma pojęcia, że właśnie skrobię dla Was tego posta - zapytałam tylko, czy mogę sobie skubnąć od niej kilka zdjęć biżu ;)

To tyle na dzisiaj - chciałam pokazać kilka drobiazgów, do których spokojnie można dodać metkę z napisem "MADE WITH LOVE" i szeroki uśmiech.

Niech się poniesie dalej trochę ciepła ;)
Ściskam mocno!
P.



Wpis ten powstał w ramach blogersko/vlogerskiej akcji „Wyjątkowy rok”, w której udział biorą również inni twórcy internetowi, których listę znajdziecie poniżej. Zachęcam was do śledzenia ich stron aby zobaczyć o czym oni opowiedzą w swoich własnych rozwinięciach tematu lutego „made with love”. A TU znajdziecie linki do ich publikacji w tym temacie.
 
 

3 komentarze:

  1. Wstąpiłam na chwilę na stronkę i spędziłam tam dobre 40 min. ale nie żałuję ... jakie to wszystko piękne a w zasadzie PIĘKNE :)
    Czeka mnie jeszcze dramat ... co wybrać ??? Bo zakupy zrobię na bank :)
    Dzięki Paulinko za taki '' miłosny '' post

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy00:39

    Ja ubóstwiam żywiczne prace Sylwii Całus - w szczególności dmuchawce i minerały zatopione w krystalicznie transparentnej żywicy https://www.instagram.com/sylwiacalus/

    OdpowiedzUsuń