środa, 8 lutego 2017

SITO ZAKUPOWE: jak kupuję kosmetyki?!



Hej!
Dzisiaj taka luźna rozmowa sprowokowana wczorajszą dyskusją o kupowaniu za dużo, o minimalizmie, o przeładowaniu rekomendacjami.
Ja sobie nie zdawałam sprawy, że to może być aż takie rozbrajające ;)
Chciałam trochę pokazać moją stronę medalu.
Najważniejsze to zachować rozsądek ;)
Czekam na komentarze!
Buziaki!
P.

2 komentarze:

  1. Przepraszam że piszę to pod tym postem ale nie chciałam się doszukiwać starszych. Ale chciałam się zapytać czy mogłabyś nagrać lub napisać jakieś przepisy na kosmetyki domowej roboty ale z łatwiej dostępnymi składnikami.
    Pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
  2. Czarszka na pobudkę przy czwartkowym makeupie do pracy ;)
    Co do zakupów. Dla mnie najważniejsza jest potrzeba, później jakość a na końcu cena/ilość. Ale nie powiem, oglądanie Ciebie, Twoje opinie mają wpływ na moje zakupy. Czasem patrzę na produkty i mówię "ok, to mogę wziąć pod uwagę, poczytać czy nadaje się do mojej skóry bo było na blogu". Albo ok, Czarszka mówiła że nie trzeba się bać rozświetlacza-spróbuję" :) aczkolwiek nie rozumiem ludzi, którzy przy takiej ilości produktów o której mówisz, którą masz opisaną na blogu, chcą żebyś jeszcze i jeszcze coś polecała.
    Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń