Czasem na słodko, czasem wytrawnie.
Romantycznie.
Uroczo.
Nieraz nawet z pojedynczą różą w wazoniku ;) A co!
Tak przeważnie opisuje się śniadanie do łóżka.
Przeważnie ;)
Pierwsze, co do tej pory mi się kojarzyło ze śniadaniem do łóżka to... okruszki.
Okruchy na poduszce, w załamaniach prześcieradła, w fałdach kołdry.
Brrrr :D
Chcesz się położyć na popołudniową drzemkę - BUM! - Okruchy wklejone w podkład na policzku xD
Układasz się spokojnie do snu, wkładasz rękę pod poduszkę, a tam - BUM! - okruchy pod paznokciami xD
Jak zapewne możecie się domyślać - nie byłam fanką ;)
Podobnie rzecz wygląda z włosami, a w zasadzie z sierścią ;)
Nie mam nic przeciwko poranno-popołudniowo-wieczorno-nocnemu (to nowa forma słowa "całodobowy") tuleniu z psem, ale już pościel zasłana kłakami dość mocno mi wadzi ;)
Kiedyś bawiłam się w patent z taśmą klejącą i "zrywaniem" okruszków i kłaków z poduszek.
Trochę to wyglądało, jak depilacja poduszki woskiem w plastrach ;)
Nawet całkiem skuteczna była ta metoda, ale ilość zużywanej taśmy mnie lekko przybijała i zajmowało to dużo czasu.
iRobot po łóżku nie przejedzie, więc Michał szukał, szukał, aż wyszukał coś, co rozwiązało problem :)
Mowa o odkurzaczu z przystawką, która jest bardzo wąska, ma miękkie szczotki, które zbierają włosy i nawet najmniejsze okruszki, a przy tym nie "zajadają" pościeli ;)
Wiem, że jest całkiem sporo takich końcówek, w rożnych odkurzaczach, z różnych marek i działają dość podobnie.
Ten, który my kupiliśmy to Dyson i ze spokojnym sumieniem mogę go polecić.
Nie wiemy, co to za model, bo karton poleciał do recyklingu, a na nim samym napisów brak.
Kilku znajomych ma różne modele i w zasadzie wszyscy jesteśmy zadowoleni, czyli raczej pewniak ;)
Fantastycznie radzi sobie z "odkłaczaniem" i "odokruszkowaniem" poduszek i prześcieradła ;)
I od razu śniadanie zostawia przyjemniejsze wrażenie ;)
Smacznego ;)
P.
Wpis
ten powstał w ramach blogersko/vlogerskiej akcji „Wyjątkowy rok”,
w której udział biorą również inni twórcy internetowi, których
listę znajdziecie poniżej. Zachęcam was do śledzenia ich stron
aby zobaczyć o czym oni opowiedzą w swoich własnych rozwinięciach
tematu lutego „made with love”. A TU znajdziecie linki do ich
publikacji w tym temacie.
Twoje Źródło Urody, Evelyn's Shades of Red, Rozmyślania Yasminelli, Hey its AlexK, Dobrul Bloguje, Kolorowy Kraj, Life in Colour, Mazgoo, Blonde Bangs, Made by Gigi, Kerli, Arsenic, Pudernica, Zakochana w kolorkach, W blasku marzeń, Esy Floresy, Codzienność nasza, Interendo, Pasja rodzi profesjonalizm,Domatores, Ekstrawagancka.
Marzy mi się to ustrojstwo od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńBrrrr okruszki w łóżku! W ogóle to śniadanie w łóżku dobrze wygląda tylko na filmach, tak nas oszukują w tej telewizorni ;)
OdpowiedzUsuńAle przystawka niezjadająca pościeli brzmi dobrze :D My z sierścią kotów (że też skubane nie są jeszcze łyse, patrząc ile tego jest wszędzie) na kanapach/fotelach radzimy sobie trzepaczką czyli jedną z przystawek odkurzacza Rainbow, spisuje się świetnie. Po pościeli hmm nie próbowaliśmy, muszę przetestować!
P.S. lubię takie inne posty, fajnie, że wciąż prowadzisz bloga :)
Znam ten ból, gdy ma się wszędzie okruszki. Dziękuję za podpowiedz jak sobie z tym radzić. Bardzo podoba mi się twoja pościel.
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno temu odkurzacz, myślałam o jego zakupie od roku i jestem zachwycona. Idealny dla kogoś, kto nie lubi: wyciągać odkurzacza z szafy, rozciągać kabla, przepinać do kolejnego gniazdka, bo 5 centymetrów kabel za krótki,wymieniać worków i filtrów. Dla mnie ideał, bo ja nienawidziłam tego wszystkiego. Teraz odkurzam dwa razy dziennie i żadne psie kłaczki nie wirują �� po kątach.
OdpowiedzUsuńW UK wszyscy używają tych odkurzaczy i przyznaję, że robią robotę :) Przydają się na kocią sierść i na wszelkie okruszki :D Ciekawie podeszłaś do tematu :D
OdpowiedzUsuńO super odkurzacz! Muszę się zaopatrzyć w taki.
OdpowiedzUsuńMam ten odkurzacz. Super 👌 mieliśmy irobot roomba ale się nie umywa do dysona.
OdpowiedzUsuńa podałabyś model? Sama jestem na etapie szukania odkurzacza, a ten wygląda idealnie :)
Usuńi ta satysfakcja po odkurzeniu :) Czyste łóżeczko!
OdpowiedzUsuń