Hej :)
Mam Wam do pokazania wieczorny rytuał pielęgnacyjny - kilka produktów, które ostatnio bardzo lubię w akcji ;)
Wyglądam na zmęczoną, ponieważ.... jestem bardzo zmęczona ;) To był naprawdę bardzo długi dzień - wstałam o 4:45 a poszłam spać blisko 2:00 nad ranem ;)
Lista produktów:
- domowy balsam do mycia twarzy
- gąbka Konjac z zieloną glinką
- żel do mycia twarzy Organic Surge
- szczoteczka do mycia twarzy Foreo Luna
- peeling do twarzy BIO2YOU
- mgiełka Manuka BIO2YOU
- domowa esencja malinowa do twarzy
- krem do twarzy z rokitnikiem BIO2YOU
- serum z kwasami omega 3 i 6 BIO2YOU
- domowy balsam pod oczy
- masażer do oczu i ust DermoFuture
A jak wygląda Wasz rytuał po ciężkim dniu?
Buziaki!
P.
Jaką ty masz ładną cerę... Ja mam 19 lat, a wygląda 10x gorzej niż twoja. :( Pryszcze od 6 lat, głównie na policzkach, skroniach i pod nosem. Pojawiają się ciągle nowe, a po starych pozostają niemiłe pamiątki. Zatem...
OdpowiedzUsuńZamówiłam jabłkowe serum z zielonej wstążki, które polecałaś. Czekam na przesyłkę. I się trochę obawiam, czy dobrze zrobiłam, bo mam dużo blizn i przebarwień po trądziku, mam wrażenie, że takie coś nie pomoże na moje rozległe problemy, wygląda to tak: http://i.imgur.com/5PyXchR.jpg i http://i.imgur.com/4UQ1uMg.jpg świeżo po umyciu i wklepaniu kremu, przebarwienia wymieszane ze świeżymi krostami, ja już czasem nawet nie wiem, co jest krostą, a co już blizną. :(
Drugie pytanie: za 1,5 tygodnia będę się przeprowadzać na drugi kraniec Polski, zatem serum będzie poza lodówką około 7 godzin, ale za to w chłodzonym schowku w aucie z klimatronik. Czy ono wytrzyma?