Witajcie!
Może trochę późno, ale za to szczerze i z uśmiechem życzę Wam wszystkim wesołych Walentynek!
Bez względu na to, czy postrzegacie je jako Święto Boga Komercji, Przesłodzony Dzień Zakochanych, Najlepsze Święto Każdej Dziewczyny czy jakąkolwiek nazwę możecie tu podłożyć - nie możecie zaprzeczyć, że jest ono pretekstem do podzielenia się czymś pozytywnym.
(Nie, żebym na tej samej zasadzie budowała swoją całą teorię idącą gdzieś w stronę: Wesołego Wtorku! Wspaniałego Dnia Sprzątania Łazienki! Cudownego Dnia Prania Ręcznego! czy Radosnego Dnia Ściągania Gipsu!... xD)
Otóż z tej różowo-czerwonej okazji życzę Wam choć chwili uśmiechu przy jednej z moich ulubionych piosenek:
Tribalistas najzwyczajniej w świecie powodują, że zawsze poprawia mi się humor (albo dodają kopa obecnie pozytywnemu stanowi ducha ;))
Pozdrawiam gorąco!
P.
tak, Dzień Ściągania Gipsu jest wyjątkowy xD
OdpowiedzUsuńtak, moje urodziny są wyjątkowe :P
OdpowiedzUsuńOdjazd !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich, tę piosenkę nawet przetłumaczyłam i wkułam na pamięć! :D
OdpowiedzUsuń