piątek, 10 listopada 2017

Pogadajmy o kosmetykach Benton



Hej!
Niektóre produkty Bentona są już u mnie od wieeeeelu miesięcy, niektóre są w miarę nowe ;)
W miarę, bo wiecie jak to u mnie wygląda ;)

Produkty, o których zapomniałam to:

krem SPF z papają - nie przepadam za nim, wadzi mi konsystencja, mam poczucie, że noszę na twarzy maseczkę, raczej do niego nie wrócę.

krem do twarzy z masłem kakaowym - bardzo fajny krem o lekkiej konsystencji, fajny pod makijaż, przyjemnie ujędrnia cerę. Został w Warszawie w mojej wyjazdowej kosmetyczce.

tonik w zielonej butelce z BHA - żelowy, odświeżający, ładnie wygładzał cerę - moim zdaniem to bardziej kuracja: zużywasz całą butelkę z rzędy, kiedy to potrzebne i ewentualnie wracasz za kilka miesięcy, niekoniecznie coś, co chcę mieć w codziennej rutynce ;)

Przyjemności!
P.
___

Sklep z moimi balsamami myjącymi: http://czarszka.pl/

Wszystko o zamawianiu i dostępności znajdziecie TUTAJ
___

Lista produktów:

krem do rąk z masłem shea

krem do twarzy Steam Cream

pianka oczyszczająca Honest Cleansing Foam

żel aloesowy z propolisem

esencja Snail Bee High Content Essence

esencja Fermentation Essence

tonik Snail Bee

mgiełka Honest TT Mist

Snail Bee High Content Lotion

maseczka w płachcie

krem pod oczy Fermentation

1 komentarz: