TAG! Kolory Tęczy :)

Witajcie!
Kiedy obejrzałam po raz pierwszy czyjś film z tym tagiem stwierdziłam, że to potwornie głupie pokazywać produkty skoordynowane kolorystycznie. Później obejrzałam drugi, trzeci i tak do liczby przekraczającej granice normalności i  w końcu orzekłam, że jednak mi się to podoba i mogę nagrać dla Was coś w ten deseń ;)

Na moją tęczę składają się:

- CZERWONY - pomadka Max Factor 720 Scarlet Ghost
- POMARAŃCZOWY - gumowa bransoletka z Kortowiady, Frisbee Ultimate
- ŻÓŁTY - puder bananowy Ben Nye
- ZIELONY - Tonik Speik Thermal, glinka zielona francuska Calaya, lakier Essie Mint Candy Apple
- NIEBIESKI - kredka do powiek Essense Coolest Chic
- GRANATOWY - krótkie spodenki Promod
- FIOLETOWY - prostownica Philips,  bluza z kapturem Roxy,  cień w kremie Catrice,  masło The Body Shop Passionfruit
- RÓŻOWY - róż Kryolan Glossy Rosewood, kredka Benefit Eye Bright
- WIELOKOLOROWY - sandałki Crocs, paleta Lorac PRO (O.M.G!)

W tej chwili mnie nie ma w domu - jeśli jakieś numerki będą Wam potrzebne, albo ktoś miałby kłopot i potrzebował linka - dajcie znać, na pewno jutro dopiszę ;)
Buziaki!
P.

Pytanie Dnia: Jak dbasz o stopy latem?

Hej!
Liczyłam, że mi się uda jakoś wywinąć, ale po chwili przemyśleń postanowiłam jednak nagrać dla Was odpowiedzi na pytania dotyczące moich sposobów na pielęgnację stóp. Liczę, że komuś się przyda ;)

Wspomniany przepis na sól do kąpieli:

Lotion do stóp z Alvy, który omawiam w filmie znajdziecie TUTAJ.
Mam nadzieję, że komuś pomogłam :)
Pozdrawiam!
P.

Recenzja pędzli Annabelle Minerals :)

Witajcie!
Malowałam, prałam, malowałam znowu, prałam znowu i tak przez ostatnie kilka tygodni (a niektóre przez kilka miesięcy), aż udało mi się w końcu wyrobić opinię o pędzelkach z Annabelle Minerals :)
Nie wymieniam, o których pędzlach opowiem w filmie, bo opowiadam o całej kolekcji, którą możecie sobie obejrzeć TUTAJ.
Pozdrawiam!
P.

PS: Wspomniane miejsce, w którym można zgarnąć sukienkę: http://www.youtube.com/watch?v=oUa79iQpmxU

Denko: sierpień 2013 :)

Hej!
Zebrał się spory worek pustych pudełek co z kolei spowodowało, że ja się w sobie zebrałam i nagrałam dla Was denko :)

Skończyłam i omówiłam takich oto delikwentów:
- hydrolat z kwiatu pomarańczy
- masło The Body Shop Pomarańczowe
- cukrowy scrub rozgrzewający Pat&Rub z imbirem, goździkiem i szałwią
Zastąpiły go te cudeńka:

- AA Technologia Wieku płyn micelarny + peeling do demakijażu twarzy - grrrr.....
- płyn do soczewek ReNu Multiplus
- serum regenerujące do ust i okolic Pat&Rub
- Aptonia Solar Spray SPF 30
- EyeLove Comfort płyn do soczewek
- Be Beauty płyn micelarny (kupiony z powodu Angel :P, teraz wszystkie znajome kupują go w Biedronce ;) )
- Tołpa Dermo Face Phisio żel myjący (powinni na opakowaniu dopisać IDEALNY i butelki zrobić w pojemności 1l) :)
- antyperspirant Vichy 
- Max Factor False Lash Effect tusz do rzęs :)
- hipoalergiczne mleczko do ciałą Calaya
- olej Makadamia zimnotłoczony
- brzoskwiniowy olejek eteryczny
- witamina E
- olej z nagietka lekarskiego

Mam nadzieję, że ktoś znalazł w tym filmie coś ciekawego :)
Miłego dnia!
P.

PS: Jeśli macie ochotę wygrać sukienkę zapraszam tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=oUa79iQpmxU

Mgiełka do ciała, włosów, twarzy :)

Hej!
Tak pomyślałam, że stare a dobre przepisy, do których wracam co roku warto wyjąć czasem z szuflady mimo prostoty i też się z Wami nimi podzielić.
Zawsze mi się wydawało, że to tak banalne, że szkoda głowę zawracać, ale o mgiełkę do włosów pyta zawsze jakaś dama, więc zaryzykowałam ;)

Do butelki z atomizerem wystarczy wlać:

- hydrolat z kwiatu pomarańczy 100ml, jeśli go nie macie możecie użyć wody demineralizowanej/destylowanej. Fanom zapachu róży polecam hydrlat różany, a osobom z problemami typu zaskórniki i wągry (również na ciele) - hydrolat oczarowy.

- żel hialuronowy 1% 15ml, jeśli nie macie - nie dodawajcie. Z żelem 2% naturalnie musicie stosownie zmienić jego ilość.

- olej z pestek winogron 5ml, może być olej arganowy, olej shea, z pozostałymi zawsze mi się szybko psuła ta mgiełka i musiałam albo robić 30ml, albo trzymać w lodówce.

- olejek z drzewa herbacianego 5 kropli, działa przeciwbakteryjnie, pomaga goić wypryski, lekko rozjaśnia przebarwienia. Osobom z poważnymi kłopotami skórnymi polecam nawet kupić sam ten olejek w aptece i rozrabiać 100ml wody destylowanej na 5 kropli olejku i tego używać, jako toniku. Jest niezastąpiony.

- olejek z pomarańczy 5 kropli, możecie zastąpić ulubionym zapachem, do hydrolatu różanego polecam gorąco olejek różany ;) Poczytajcie sobie o właściwościach dodatkowych olejków eterycznych - na pewno uda się Wam dobrać taki, który dodatkowo będzie wpływał pozytywnie na stan Waszej cery.

Sposób użycia:
Przed użyciem wstrząsnąć, rozpylać na ciało/twarz/włosy z odległości 20-30cm, pozostawić do wyschnięcia.

Termin ważności zależy od terminu ważności Waszych składników, jeśli nie wiecie jak go ustalić - na moim kanale jest film dotyczący terminów ważności, w którym wszystko już wyjaśniłam.

Dajcie znać, czy Wam wyszło i czy jesteście zadowoleni!
Pozdrawiam!
P.

Nowa fryzura!

Wiedziałam, że ktoś zapyta po fakcie, więc chciałam się podzielić "na świeżo" :)
Nagrałam ten kawałek dziś, zaraz po powrocie od fryzjera :)
Dajcie znać, jak się Wam podoba!
P.

Historia o tym, jak uszyłam tę przeklętą bluzkę :)

Witajcie Ciekawscy!

W sierpniu 2011 roku pojawił się na moim kanale pierwszy Outfit Of The Day.
Od tamtej pory otrzymuję wiadomości z prośbą o pokazanie, jak można uszyć taką bluzeczkę, którą miałam wtedy na sobie.

W końcu się zmobilizowałam i proszę. Bluzkę szyje się tak:

Mam nadzieję, że to wystarczy :)
Pozdrawiam!
P.

Nad morzem, czyli co zmieściło się w kosmetyczce :)

Aloha!
Moi mili za mną już wyjazd weekendowy nad morze - było cudownie i odpoczęłam zacnie :)
Przy okazji sprzątania wpadłam na pomysł, żeby podzielić się z Wami składem mojego zestawu kosmetyków, które zabrałam ze sobą :)

W kolejności pojawiania się w filmie lista formuje się następująco:

- masło do ciała The Body Shop pomarańczowe
- suchy szampon Batiste tropikalny
- dezodorant hipoalergiczny Vichy 48H (akurat!)
- krem do rąk L'Occitane 20% Shea Butter
- Beauty Blemish Balm SPF 30 Pat&Rub w ciemniejszym kolorze
- spray do opalania z filtrem ochronnym SPF 30 Aptonia - ja ją kupuję w Decathlonie i szczerze mówiąc nigdzie indziej go nie widziałam.
- woda winogronowa Caudalie - dostępna w niektórych aptekach i w internecie
- płyn do soczewek EyeLove Comfort - to jest chyba marka własna sklepu, w którym kupuję soczewki: http://www.bezokularow.pl/
- szampon Head&Shoulders Citrus Fresh - taki sobie, ale to jedyny szampon, który używany raz na tydzień sprawia, że nie mam łupieżu.
- odżywka do włosów Artego, która nie jest godna szukania w koszu na śmieci, żeby Wam napisać jej pełną nazwę.
- serum nawilżające do twarzy Serum Creme Fraiche Nuxe - ono u mnie rozjaśniło przebarwienia i to dość znacznie mimo, że promowane jest jako produkt nawilżający, a nie rozjaśniający :)
- dermatologiczny żel do mycia URIAGE Surgras Liquide Dermatologique, działa, mogę nim myć twarz, ciało, włosy, okolice intymne, niemniej jednak wolałabym do twarzy żel Phisio z Tołpy.
- płyn micelarny Bioderma Sensibio H2O - znamy, kochamy :)
- korektor Maybelline Dream Lumi Touch 02
- kredka wodoodporna Sephora Flashy Copper 07
- kredka Maybelline Define-A-Line jednak już nie do kupienia
- kredki Essence3 Long Lasting Eye Pencil w kolorach Have a Green 12, Cool Down 09, Coolest Chic 16
- biała kredka do oczu Inglot 31
- zalotka Inglot czarny mat
- paletka PRO3 Inglot - jeśli któryś cień Was bardzo interesuje - napiszcie komentarz i postaram się wyłuskać je z opakowania i spisać numerki :)
- pomadka Max Factor Pink Brandy 825
- tusz do rzęs Max Factor False Lash Effect
- kredka Jelly Pong Pong Lip Blush
- błyszczyk Essence Stay With Me My Favourite Milkshake
- balsam do ust Blistex
- krem pod oczy Tołpa Hydrativ Dermo Face
- pędzle z Annabelle Minerals chowany flat top i mini do ust/korektora
- korektor Annabelle Minerals Dark
- cień w kremie Maybelline Color Tatoo 40 Permanent Tope
- cień w kremie Essence Long Lasting Eye Shadow Coppy Right
- cień w kremie Catrice Long Lasting Eyeshadow 040 Lord Of The Blongs

Byłam dumna, że zabrałam niewiele.
Podkreślam - byłam :) Do momentu, aż spisałam tą listę ;)
Mam nadzieję, że się podobało.
P.

Wyskoczyłam na rower :)

Zawsze.
Zawsze ktoś.
Zawsze ktoś prosi o OOTD.
Raz się zebrałam i nagrałam.
Prosto i wygodnie. Tak jak lubię najbardziej :)
Miłego wieczoru!
P.

Peelingi idealne?!

Witajcie!
Wszystko wyjaśniłam w filmie.
Więcej o produktach poczytacie TUTAJ.
Miłego wieczoru!
P.

Ulubieńcy: lipiec 2013!

Witajcie!
Oto lista moich ulubieńców z tego miesiąca.
Mam kilka prawdziwych perełek, które uprzyjemniły mi czas w ostatnich tygodniach.
Jeśli dałam radę znaleźć - nazwa produktu jest linkiem do dodatkowych informacji lub sklepu.
Miłego oglądania :)

- pojemnik do przechowywania żywności dla niemowląt Avent (wygooglałam tylko zestaw 10 sztuk)

- cień w kremie Catrice w kolorach 070 Mouvie Star i 040 Lord of the Blings dostępne w drogeriach Natura - ja chyba miałam kilkumiesięczną ślepotę kierunkową w kierunku tej marki właśnie, że ich wcześniej nie kupiłam xD

- balsam do ust Clarins Color Quench Lip Balm 01 - dostępny w większych drogeriach (Douglass, Sephora). W filmie zapomniałam dodać, że produkt nie tylko pięknie błyszczy, ale wspaniale się utrzymuje i bardzo przyjemnie nawilża. W zasadzie uważam, że jest wart swojej ceny, jeśli ktoś lubi połyskujące balsamy do ust.

- kredka do oczu Essence Long Lasting Eye Pencil 16 Coolest Chic - Rossmany, Natury, inne drogerie :)

- pomadka Max Factor 720 Scarlet Ghost - pomadka idealna. Po prostu :) Naprawdę :)

- pędzel podróżny do podkładu Annabelle Minerals - no fantastyczny produkt! Zbiorę się w najbliższym czasie i nagram Wam recenzję, bo pędzelki zapowiadały się świetnie i na ten moment mogę orzec, że sprostały moim oczekiwaniom.

- maseczka żelowa - znajdziecie w każdej prawie drogerii, marka tak na prawdę nie ma większego znaczenia w tym przypadku

- suchy szampon Batiste Tropikalny - jedyny, który mnie nie doprowadza do szału białym osadem, który wygląda jak łupież ;) W moim przypadku wspaniale się sprawdza - pięknie pachnie, szybko znika i nadaje włosom fajną teksturę :) Znajdziecie w internecie :)

- masło do ciała marakuja The Body Shop - dostępne w salonach TBS. Zapach i konsystencja mnie rozwaliły i pozostanę mu wierna ;)

- peeling malinowy Fresh & Natural - OMG. Nic więcej nie powiem, bo nagrałam recenzję i wszystko będzie jasne. Naprawdę ;)

To tyle.
Wybaczcie długość filmu, ale miałam dużo do powiedzenia.
Czyli w zasadzie nic nowego ;)
Buziaki!
P.