Ho ho cholernie łatwa fryzura :D
Jak dla mnie - idealna w Wigilię, jeśli się jednocześnie gotuje, wyciera kurze, ubiera rajstopy i trzyma Mikołajowi palcem wstążki na ostatnich prezentach w celu wytworzenia najpiękniejszej na świecie krzywej kokardy :D
Jeśli już wiecie, jak to się robi - nie traćcie czasu na oglądanie, bo nic odkrywczego ten film nie wnosi.
Jeśli nie wiecie - mam nadzieję, że coś rozjaśniłam :D
Ściskam przed-świątecznie!
P.
Nigdy nie udalo mi się zrobić loków prostownicą, ale ja jestem po prostu zdolna inaczej hehe ;) dlatego na ur poprosiłam o lokówkę, teraz nie mam z tym problemu ;)
OdpowiedzUsuń